Policjanci Zespołu Profilaktyki Społecznej wspólnie z policjantami cieszyńskiej prewencji prowadzili akcję „Trzeźwy Powiat”. W trakcie działań mundurowi nie tylko sprawdzali trzeźwość kierujących, ale rozmawiali z nimi na temat bezpieczeństwa. Nie obyło się bez wpadek kierowców pod wpływem…
Działania „Trzeźwość” prowadzone są cyklicznie na drogach miasta i powiatu cieszyńskiego. Ich głównym celem jest poprawa bezpieczeństwa na drogach m.in. poprzez eliminowanie pijanych kierowców, którzy są zagrożeniem nie tylko dla swojego życia i zdrowia, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego.
– W związku z prowadzoną akcją, na terenie naszego powiatu zostały zorganizowane posterunki kontrolne. Policjanci przebadali na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu kilkudziesięciu kierujących – informuje Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji.
Policjanci w trakcie działań zatrzymali nietrzeźwego 40-latka, który w Ustroniu na ul. Akacjowej kierował osobowym fordem w stanie nietrzeźwości. Wynik badania wskazał, że miał blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Za popełniony czyn mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Sprawa trafiła do sądu.
A na tym nie koniec. Policjanci zatrzymali również trzech nietrzeźwych rowerzystów- podczas kontroli trzeźwości wpadł 40-latek z Cieszyna, który jechał ulicą Stawową. Wcześnie “wspomógł” się sporą ilością alkoholu, bo “wydmuchał” ponad 2,5 promila. Niewiele mniej miał w wydychanym powietrzu 54-letni rowerzysta, który poruszał się na ulicy 1 Maja w Zbytkowie. Trzeci z rowerzystów wpadł w Skoczowie, jadąc ulicą Górny Bór. Badanie trzeźwości 31-latka wskazało, że miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Wszyscy zakończył i swoją jazdę jednośladami wracając do domu z mandatem 2,5 tys. złotych.
– Cykliści często zapominają, że alkohol i rower to nie jest dobre połączenie. Osoby prowadzące rower pod wpływem alkoholu lub też w stanie nietrzeźwości, stanowią szczególne zagrożenie na drodze. Rower to nie tylko beztroska przyjemność. W konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego rowerzysta może doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń – informuje Krzysztof Pawlik i apeluje: – Reagujmy, jeśli widzimy pijanego kierowcę albo rowerzystę! Nie pozwólmy takiej osobie kontynuować dalszej jazdy. O takim fakcie można powiadomić najbliższą jednostkę Policji-również anonimowo, dzwoniąc pod numer 112.
Przypominamy, że od 1 stycznia bieżącego roku obowiązują zmiany w taryfikatorze za wybrane wykroczenia w ruchu drogowym. Osoba, która prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu inny pojazd niż mechaniczny w stanie nietrzeźwości podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych. Gdy w takiej sytuacji rowerzysta znajduje się w stanie po użyciu alkoholu, to grozi mu kara aresztu albo grzywny w wysokości nie niższej niż 1000 złotych. Stanowią o tym art. 87 § 1a i 87 § 2 Kodeksu wykroczeń. W razie popełnienia któregoś z tych wykroczeń sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdu innego niż mechaniczny. To, jaki sąd wyda wyrok, zależy oczywiście od konkretnej sytuacji, w jakiej doszło do zatrzymania.
Nie wsiadajmy za kierownicę pod wpływem alkoholu. Ryzykujemy nie tylko swoje życie, ale też życie innych użytkowników ruchu i naszych bliskich, którzy jadą z nami samochodem.
Co, statystyki nietrzeźwych kierowców spadają? Trzeba podgonić wyniki?
Tak przy okazji, nie ma w Europie drugiego takiego kraju, który w tak bezwzględny sposób postępuje z kierowcami jadącymi po piwie czy dwóch i nie spowodowali żadnego wypadku.
W Polsce są zbrodniarzami.
A wiecie, że udział nietrzeźwych kierujących w wypadkach w Polsce jest o wiele niższy niż w Niemczech, Francji czy Włoszech?
Niee, tego się nie podaje, ważne są statystyki ilu “pod wpływem” udało się namierzyć.