Taki przydomek zyskał sobie Piotr Łącz, trenujący na co dzień w Klubie Bokserskim Puncher Cieszyn.
W nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu kibice emocjonowali się jego walką pod Chicago. Były to pierwsze zawody Łącza, rozgrywane w USA, a jego rywalem był Demetrius Banks (13-13-2, 6 KO). Bielszczanin od początku zepchnął do defensywy Amerykanina, który już w pierwszej rundzie liczony był dwukrotnie. W trzeciej odsłonie Banks po kolejnym ataku Polaka uklęknął i dał rady dalej walczyć. Łącz wygrał przez THO.