Po wielkiej wodzie, czas na wielkie sprzątanie i podsumowanie strat. Niestety w wielu miejscach są one ogromne. W Skoczowie spustoszony został miejski żłobek, Bładnica zrywała kładki, uszkodziła most na ul. Wiślańskiej, zatopiła piwnice w przedszkolu przy ul. Mickiewicza.
– Żywioł dał o sobie znać w najbardziej bolesny sposób. Wspólnie z wiceburmistrzem Skoczowa Piotrem Hanzlem i członkami sztabu odwiedziliśmy miejsca, gdzie powódź doprowadziła do zniszczeń. Są one ogromne, a jeszcze wszystkie nie zostały zliczone – napisał w mediach społecznościowych burmstrz Skoczowa Rajmund Dedio. – Dziękuję wszystkim, którzy ciągle jeszcze biorą udział w akcji przeciwpowodziowej, strażakom, służbom miejskim, zawodowym jednostkom. Wasza praca to dowód, że można liczyć na wsparcie i pomocną dłoń. Dziękuję samorządom ościennym za pomoc w walce z wodą. Każdemu, kto przyczynił się do sprawnego przeprowadzenia akcji ratunkowej – dodał.
Osoby poszkodowane mogą się teraz zgłaszać do Ośrodka Pomocy Społecznej. Do OPS należy też zgłaszać potrzebę ustawienia kontenerów na zniszczone rzeczy czy dowiezienia wody pitnej.