Przestępczość spada, a wykrywalność rośnie. Współpraca z samorządami układa się wzorowo. Mury nowego gmachu komendy miejskiej już stoją i imponują. Podczas dzisiejszej narady rocznej bielskiej policji chwalono się sukcesami z 2016 roku.
Coroczne spotkanie odbyło się w komendzie przy ulicy Rychlińskiego. Wzięli w nim udział m.in. prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult i wicewojewoda Jan Chrząszcz. Ten drugi chwalił policjantów za zaangażowanie podczas zeszłorocznych wydarzeń – szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży. Podkreślał rolę obecnego podczas narady Piotra Kuci, czyli zastępcy komendanta wojewódzkiego policji, który pochodzi z Podbeskidzia. – Ten dobry anioł się przydaje. Czekamy na przeniesienie się do nowego budynku. Bez komendanta by tego nie było – wskazywał wicewojewoda.
Komendant miejski Dariusz Matusiak ocenił, że w zeszłym roku garnizon stanął na wysokości zadania. Sprawdził się nie tylko podczas zabezpieczania takich wydarzeń, jak ŚDM, ale też wdrażając nowe programy dotyczące pracy dzielnicowych czy krajową mapę zagrożeń bezpieczeństwa. Policjanci zatrzymali 1935 sprawców na gorącym uczynku przestępstw oraz przeprowadzili ponad 35 tysięcy interwencji. Stwierdzono spadek przestępczości, a poziom wykrywalności przestępstw wzrósł o niemal jedną dziesiątą. – Wyniki są bardzo dobre i nie mamy co do tego żadnych wątpliwości – powiedział szef garnizonu. Dziękował przy tym za współpracę samorządowcom, podkreślając, że nigdy nie odmawiają pomocy na przykład przy zakupie nowych radiowozów.
Spotkanie było też okazją do kolejnego wyróżnienia bohaterskiej postawy policjantów z Kobiernic, którzy uratowali rodzinę z płonącego budynku. Jakub Januła i Radosław Dendys odebrali gratulacje oraz nagrody pieniężne. Słów uznania doczekali też odchodzący na emeryturę Waldemar Hurkała, Zbigniew Gacek i Wojciech Kozłowski, którzy szefowali odpowiednio komisariatom bielskiemu nr 2, czechowickiemu i jasienickiemu.