Sport Cieszyn

Cieszyńscy siatkarze wracają na zwycięskie tory

Po ubiegłotygodniowej porażce w Dąbrowie Górniczej, siatkarze Talent Sferawent Cieszyn ponownie zapisali na swoje konto zwycięstwo. W meczu I ligi śląska mężczyzn pokonali u siebie Górnika Radlin 3:1.

Pierwsza partia to był popis gospodarzy, którzy od samego początku dobrze ułożyli sobie grę. Ekipa znad Olzy szybko wyszła na kilkupunktowe prowadzenie i nie oddała go już do końca seta, wygrywając go pewnie 25:15.

To trochę rozluźniło zespół lidera tabeli, którego zawodnicy w drugiej partii popełniali więcej błędów i cały czas musieli gonić wynik. Jak tylko cieszynianie zbliżyli się punktowo do przeciwnika, ten odskakiwał na kilka oczek. Gdy wydawało się, że w końcówce seta, przy wyniku 18:23, sprawa jest już przegrana, na zagrywkę wszedł Michał Gawęda. Jego serwis kompletnie zdezorganizował grę Górnika i spowodował, że wynik odwrócił się. Rozgrywający Talent Sferawent Cieszyn asem zakończył partię, którą miejscowi wygrali 25:23!

Trzeci set wyglądał podobnie, jednak tym razem gospodarzom nie udało się odrobić strat. Goście nie oddali skromnej zaliczki w końcówce i wygrali 25:23. Na szczęście w czwartej partii cieszynianie wrócili do swojego grania i ponownie, zdecydowanie pokonali przeciwnika 25:18.

– Cały sezon falujemy i jakoś nie możemy złapać i utrzymać rytmu. Brakuje takiej stabilizacji. Ostatnio na treningach nasza zagrywka świetnie wyglądała a w meczu ten element gry nie był naszą silną stroną. Wiedzieliśmy, że rywale po drugiej stronie siatki to drużyna doświadczona i jak pozwoli się im grać to swoje punkty zdobędą. Niemniej najważniejsze jest zwycięstwo – komentował zawody Bartłomiej Chmiel, trener Talent Sferawent Cieszyn. – Wygrana cieszy, styl już niekoniecznie, ale tak naprawdę za dwa dni nikt o stylu pamiętał nie będzie, a trzy punkty do tabeli dopisujemy my. W niej jest bardzo ciasno, nawet dziewięć zespołów walczy o play-off, dlatego te trzy oczka są dla nas bardzo ważne i cenne. Dopóki będziemy wygrywać to będę się cieszył. Wolę wygrać w słabszym stylu, niż przegrać po pięknej grze – dodał szkoleniowiec.

Komplet punktów pozwolił ekipie znad Olzy utrzymać prowadzenie w tabeli I ligi śląskiej.

Talent Sferawent Cieszyn – Górnik Radlin 3:1 (25:15, 25:23, 23:25, 25:18)

google_news