Bielsko-Biała Cieszyn Czechowice-Dziedzice Żywiec Sucha Beskidzka Wadowice Przygarnij mnie Oświęcim

Czaruś stracił radość życia…

Fot. Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt “AS”

Życie Czarusia nie rozpieszczało. Raczej nie miał dobrego domu, skoro trafił do schroniska… Dziś trudno powiedzieć, ile czasu spędził za kratami, ale w końcu szczęście się do niego uśmiechnęło i został adoptowany…

To były trzy najszczęśliwsze lata w jego życiu. Wreszcie miał dom pełen miłości i swojego człowieka, o którym zawsze marzył. Był najwierniejszym kompanem i przyjacielem swojej pani, ale jego świat znów legł w gruzach i zawisło nad nim widmo schroniska. Jego ukochana pani zmarła… Dla 13-letniego psa to jak wyrok. Czaruś stracił radość życia, tęskni w niewyobrażalny sposób. Na szczęście zlitowała się nad nim wolontariuszka Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt „AS” w Ustroniu, która widząc wielki smutek w jego oczach nie mogła odmówić pomocy i dała pieskowi tymczasowe schronienie.

Czaruś szuka kochającego domu, w którym będzie mógł spędzić spokojnie resztę życia. Jak na swoje lata, jest w bardzo dobrej kondycji. Kocha dzieci. Do innych psów ma stosunek pozytywny, ale nie przepada za kotami. Informacje w sprawie adopcji: 603 048 904.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kajtek
Kajtek
4 lat temu

Mnie też życie nie rozpieszcza, muszę pracować a jeść mi nikt nie chce dać.