Wydarzenia Czechowice-Dziedzice

Czechowiccy farmaceuci rozmowy ze starostą uznają za bezcelowe

Zdjęcie poglądowe. Fot. Lekosfera

Szefowie czechowickich aptek nie zasiądą do rozmów ze starostą bielskim. Nie zamierzają też w tym roku pełnić dyżurów. Nadal domagają się zmiany uchwały Rady Powiatu w taki sposób, by dyżury w nocy i w dni wolne pełniły tylko apteki całodobowe i te, które mają na to ochotę.

Przypomnijmy, że zgodnie z grudniową uchwałą Rady Powiatu Bielskiego, w całym powiecie bielskim dyżury mają pełnić tylko czechowickie apteki. Ta decyzja spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem farmaceutów. Dzisiaj ponownie zadeklarowali, że takich dyżurów nie będą pełnić. Podtrzymali żądanie, by Rada Powiatu zmieniła swoją uchwałę.

Jednocześnie farmaceuci nie zamierzają usiąść do stołu ze starostą bielskim. – Skoro Rada Powiatu uchwala grafik dyżurów, Rada odpowiada za znalezienie pieniędzy. Jeśli więc tak stanowczo odmawia Pan zapłaty, jakiekolwiek rozmowy z Panem lub Radą Powiatu uznajemy za bezcelowe. Traktują nas państwo tak, jakby wszystkie apteki były własnością powiatu – stwierdzają.

Jak mówi naszej redakcji Piotr Grygiel, właściciel czechowickiej Galeniki, od początku roku apteki, nie licząc sieciowych, rzeczywiście nie pełnią narzuconych przez władze powiatu dyżurów.

Dzisiaj do Starostwa Powiatowego wysłano pismo w tej sprawie, podpisane przez przedstawicieli 9 aptek z Czechowic-Dziedzic. To odpowiedź na oficjalne stanowisko starosty bielskiego Andrzeja Płonki. Zamieszczamy je w całości:

„Szanowny Panie Starosto!

Czytając Pana komentarz z dnia 31.12.2021 r. opublikowany na stronie powiatu w sprawie decyzji aptek o niedyżurowaniu, mamy wrażenie, że nasze pismo z 22.12.2020 r. zostało źle zrozumiane. Wierzymy, że niekorzystne i odmienne od naszego stanowisko nie jest wyrazem złej woli, ale wynikiem przeczytania naszego pisma zbyt pobieżnie lub bez zrozumienia.

Merytorycznie i rzeczowo przedstawiliśmy problem dyżurów aptek, zwracając uwagę na jego aspekt medyczny, ekonomiczny, społeczny i prawny.

Zarówno Starosta, jak i członkowie Rady Powiatu są osobami różnych zawodów i o różnym rozeznaniu w tematach aptek, farmacji, dyżurów, itp. Nikt od Państwa nie wymaga takiej wiedzy i po to właśnie ustawodawca nieprzypadkowo implementował do ustawy wymóg konsultacji z Izbą Aptekarską. Państwo opinię Izby odrzucili. Nie wzięli również pod uwagę pism z aptek, a przecież farmaceuci najlepiej znają te zagadnienia z praktyki, z codziennej pracy.

Duża część ww. komentarza Starosty, to fragmenty z uzasadnienia zamieszczonego na końcu projektu uchwały, a nie odpowiedź na nasze pismo. Stanowisko jest dalej takie samo, czy to przed, czy po otrzymaniu pisma od aptek.

Pisze Pan w swoim komentarzu, że nie miał obowiązku wysłać projektu uchwały do aptek, ale je wysłał. Skoro nie zamierzał Pan wziąć naszych opinii pod uwagę, to po co Pan wysyłał? Wspomina Pan: „Cała procedura pracy nad tym dokumentem trwa miesiące i tak naprawdę byliśmy nieustannie w kontakcie z izbą aptekarską”. Czym zaowocował ten wielomiesięczny, nieustanny kontakt? – opinią negatywną, którą Rada odrzuciła. Po co więc 17 grudnia 2020 r. podczas sesji Rady Powiatu milcząco zaakceptował Pan stwierdzenie, że do projektu uchwały nie wpłynęły uwagi? Czy przyczyną jest brak wiedzy, czy świadome postępowanie? Pańskie dwa różne przekazy wzajemnie się wykluczają.

Wg Pana „apteki nie zaproponowały innego rozwiązania, np. włączenia w dyżury innych podmiotów z terenu powiatu”. Nie odpisując na nasze listy, zbiorowe lub indywidualne, czynem, a nie słowem udowodnił Pan, że nie będzie uwzględniał naszych uwag lub propozycji. Podkreślił to Pan odrzucając ww. negatywną opinię Okręgowej Izby Aptekarskiej.

Należy kolejny raz podkreślić, że obowiązek ustalenia dni i godzin pracy aptek ogólnodostępnych spoczywa na Radzie Powiatu, a nie na aptekarzach, jej kierownikach lub pracownikach. Przerzucanie winy na apteki nie odpowiada stanowi faktycznemu, co wykazaliśmy powyżej.

W naszym piśmie z 22 grudnia 2020 r. wyraźnie podkreśliliśmy, że oczekujemy ustalenia harmonogramu dyżurów tylko dla aptek całodobowych i tych, które wyrażą na to zgodę. Sądził Pan, że aby dyżury mieć rzadziej, zaproponujemy, żeby część z nich wzięły na swoje barki inne apteki z powiatu, zwłaszcza z jednym magistrem farmacji? Cały czas podkreślamy fizyczną niewykonalność dyżurów oraz ich bezsens medyczny oraz ekonomiczny. Nie da się pracować non stop.

Pańska sugestia, jakoby dyżury miały przypadać zaledwie dwa razy w miesiącu świadczy o niezrozumieniu konsekwencji wynikających z powyższego pomysłu. Nawet jedna minuta dodatkowej pracy, pracy każdego człowieka, musi zostać zapłacona. Pan stanowczo podkreśla, że nie zapłaci za dyżury. Już ta Pańska deklaracja wystarcza, by napisać: nie ma płacy, nie ma pracy. Skoro Rada Powiatu uchwala grafik dyżurów, Rada odpowiada za znalezienie pieniędzy. Jeśli więc tak stanowczo odmawia Pan zapłaty, jakiekolwiek rozmowy z Panem lub Radą Powiatu uznajemy za bezcelowe.

Przytacza Pan art. 31 ust. 3 i art. 22 Konstytucji. W artykułach tych jest napisane,
że „Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze
ustawy (…) i „Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanowione tylko w ustawie (…)”. Tymczasem, ani ustawa Prawo Farmaceutyczne, ani ustawa Prawo Przedsiębiorców, nie zawierają ani wprost, ani nawet pośrednio możliwości nakazania komukolwiek darmowej pracy, np. dyżurów. Za to Konstytucja każdemu gwarantuje zapłatę za pracę. Skoro Pan nam jej publicznie odmawia, postępuje niezgodnie z Konstytucją.

Najwyższą rangę w hierarchii prawa ma Konstytucja, a zaraz potem ustawy, uchwalone przez Parlament i podpisane przez Prezydenta. Uchwały Rad Powiatów są prawem o miejscowym i nie mogą stać w sprzeczności z ustawami, będącymi prawem ogólnokrajowym. Już w poprzednim piśmie zwróciliśmy uwagę, że Państwa niefortunna uchwała jest sprzeczna z Ustawą Prawo Przedsiębiorców. Prawo Farmaceutyczne aptekarze znają i stosują w codziennej pracy. Przytaczanie jego artykułów nie upoważnia Państwa do próby narzucenia nam darmowych dyżurów. Oczekiwanie przez Radę Powiatu, że w XXI wieku można nie płacić za czyjąkolwiek – tu: aptekarzy – pracę, jest oznaką braku realizmu. W swoim oświadczeniu pisze Pan, że „samorząd nie ma podstaw do rekompensowania właścicielom aptek wydatków związanych z pełnieniem dyżurów”.

Nasza opinia nie jest dla Pana wiążąca. Opinia Izby nie jest wiążąca. Nie ma Pan nic do zaoferowania w sferze finansów. Chce Pan jedynie na siłę postawić na swoim, czego dowodem są słowa zamieszczone 1 stycznia 2021 r. w Dzienniku Zachodnim: „Czechowicki samorząd nie widzi możliwości, żeby nie było dyżurowania aptek w tak dużym mieście i jest to dla mnie zrozumiałe”.

Proponuje Pan spotkanie. Pan zna nasze stanowisko, a my znamy stanowisko Pana i Rady Powiatu. Jeżeli opinia naszej Izby nie jest dla Państwa wiążąca, to tym bardziej opinia grupy aptekarzy przybyłych na spotkanie wiążąca nie będzie. Spotkanie jest więc bezcelowe.

W sprawie uznania opinii Izby za niewiążącą powołuje się Pan na orzecznictwo, ale opinie wójtów i burmistrzów uznał Pan za wiążące. Doskonale rozumiemy, że skoro cały ciężar dyżurów, w tym finansowy, spada na aptekarzy, wójtowie, burmistrzowie i Rada Powiatu uchwałę zaopiniują pozytywnie. Kto by nie chciał czyichś darmowych usług, pracy, na dodatek bez żadnej odpowiedzialności? Każdy odpowie pozytywnie.

Traktują nas Państwo tak, jakby wszystkie apteki były własnością Powiatu, którego Rada jest jego zarządem lub radą nadzorczą, które nam wydają polecenia.

Nie jesteśmy pracownikami podległymi Radzie Powiatu lub Staroście. Jesteśmy odrębnymi i samodzielnymi przedsiębiorstwami. Wszyscy płacimy podatki, w tym niemały podatek lokalny od nieruchomości z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Zapewniamy ludziom miejsca pracy. Wobec siebie jesteśmy konkurentami, ale we wspólnej sprawie potrafimy się porozumieć i mówić jednym głosem.

Nie skupiamy się jednak tylko na podważaniu Państwa stanowiska, uzasadnionej krytyce i próbie polemiki z tekstami autorstwa Starosty lub Rady Powiatu.

Chcemy Państwu pomóc i wskazać rozwiązanie, które jest bardzo proste. Uchwałę Rady Powiatu należy zmienić w części dotyczącej tylko załącznika nr 2.

Zawierałby nowy harmonogram dyżurów, uwzględniający tylko apteki całodobowe i te, które wyrażą na to zgodę. Uchwała o tak zmienionej treści byłaby dobra, bo wykonalna.

Podtrzymujemy nasze stanowisko przedstawione w piśmie z 22.12.2020 r. Od 1 stycznia 2021 r. nie będzie niewykonalnych i niepłatnych dyżurów aptek w nocy, niedziele, święta oraz inne dni wolne od pracy.

Tym razem zrezygnowaliśmy ze starania o pisemne poparcie innych aptek z powiatu poza Czechowicami-Dziedzicami. Poprzednie pismo poparło 21 aptek.

Jesteśmy pewni, że gdybyśmy przeznaczyli na to więcej czasu, podpisów byłoby znacznie więcej. Koleżanki i koledzy z innych aptek doskonale znają problem dyżurów i popierają nas. Naszą intencją jest, żeby Pan otrzymał to pismo jak najszybciej”.

Stanowisko starosty przytaczaliśmy TUTAJ.

google_news
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Karol
Karol
3 lat temu

Ja obarczam tym tylko radę i niby przewodniczących co to przegłosowali i podpisali czyli wiejskie ZERA dla kasy nie pracy do dobra mieszkańców gmin coraz więcej takich bubli w tej niby radzie.

Aniela
Aniela
3 lat temu

Nikt z powiatu nie jedzie do Czechowic tylko pewnej cały rok czynnej na PKP w BB nisz znajdę wykaz to za ten czas jestem w BB ten grafik to głupota a czynna apteka dla 1-2 interesantów to głupota jak cały powiat

Krystian
Krystian
3 lat temu
Reply to  Aniela

W jakim języku to napisane?

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu

Miało być 8 komentarzy a jest faktycznie 5. Trzeba różnicę zapisywać, że redakcja wycofała 3 a nie zostawiać sprawy w tym miejscu niezgodności nie po raz pierwszy.

Ewa
Ewa
3 lat temu

Ale przewodniczący i V-ce to się modlą do pisu i czarnych jak może być normalnie

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu

Najważniejsze, że są mądre zarządzenia a bywają i głupie. Radni są skąd, obliczył “heheszek”? Może jest tak, że robią co chce starosta, bez konsultacji z aptekarzami i tu jest problem.

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Ogólnie: bez konsultacji ze środowiskiem bo tak włodarz chce.

Oset
Oset
3 lat temu

Primum non nocere 🙁

Jurek
Jurek
3 lat temu

“Wierzymy, że niekorzystne i odmienne od naszego stanowisko nie jest wyrazem złej woli, ale wynikiem przeczytania naszego pisma zbyt pobieżnie lub bez zrozumienia” zakpili pięknie z Starosty

Piotr.
Piotr.
3 lat temu

Szybka zmiana starosty a szczególnie niby przewodniczących najgorsze ogniwo tej niby władzy.

Monika
Monika
3 lat temu

Najlepiej komuś coś narzucać, a nie płacić za to! Popieram aptekarzy w 100%. Tym bardziej że nie ma szpitala w Czechowicach, tylko w Bielsku i Pszczynie – i tam większość ludzi korzysta z aptek w godzinach nocnych…

felczer
felczer
3 lat temu

Starosta zarżnął czechowickie szkoły, zarżnie i apteki