Wydarzenia Bielsko-Biała

Działania strażaków w bielskich szkołach. Zalegający śnieg stwarza niebezpieczeństwo

Dziś ok. godz. 10.30 dyżurny PSP otrzymał zgłoszenie dotyczące ciężkiego śniegu i sopli zwisających z dachu Szkoły Podstawowej nr 24 w Bielsku-Białej. Do usunięcia nawisów zadysponowano jednostkę OSP Leszczyny. Strażacy przystąpili do pracy przy pomocy tzw. bosaków. To nie jedyny alarm, który podniosły dziś bielskie szkoły.

Przed południem strażacy zadysponowani zostali do Szkoły Podstawowej nr 24 przy ul. Żywieckiej w celu usunięcia niebezpiecznego lodu i nawisów śnieżnych. Na miejsce udał się zastęp z OSP Leszczyny. Strażacy sprawdzili budynek i przystąpili do usuwania zagrożenia przy pomocy tzw. bosaków przez okna budynku. Straż wezwano na wniosek dyrekcji, która wcześniej taśmą zabezpieczyła okolice budynku.

Podobne działania trwają w szkołach na ul. Piłsudskiego i Komorowickiej. W niektórych przypadkach wykorzystywana jest drabina mechaniczna. Przypomnijmy, nawisy śnieżne to bardzo niebezpieczne zjawisko. W ubiegłym roku poszkodowane zostały dwie uczennice szkoły przy ul. Wyspiańskiego. Z dachu budynku spadła bryła lodu, która oderwała się od rynny. 14-latka z rozciętą głową trafiła do bielskiego Szpitala Pediatrycznego, a 18-latka do Szpitala Wojewódzkiego.

google_news