Gdyby nie przytomność umysłu jednego z bielskich taksówkarzy, to mieszkanka powiatu bielskiego zostałyby oszukana na 100 tysięcy złotych!
Jak informuje bielska policja mundurowi z komisariatu III otrzymali informację od bielskiego taksówkarza, że jego klientka prawdopodobnie uczestniczy w zainicjowanej próbie oszustwa.
– Ustalono, iż oszustka, dzwoniąc na telefon stacjonarny pokrzywdzonej i podając się za funkcjonariuszkę policji, zażądała ponad 100 tysięcy złotych jako kaucję w zamian za wypuszczenie jej zatrzymanej córki, która miała spowodować wypadek drogowy. Kobieta chcąc pomóc córce, zdecydowała się postępować zgodnie z żądaniami oszustów. W tym celu taksówka miała zawieźć ją na miejsce przekazania wskazanej kwoty. Obywatelska postawa i empatia bielskiego taksówkarza, uchroniły mieszkankę powiatu bielskiego od utraty sporej sumy pieniędzy. Policjanci wyjaśnili pokrzywdzonej, iż uczestniczy w próbie oszustwa – podkreślają bielscy policjanci.
Gratulacje dla Pana taksówkarza!Powinien zostać doceniony za taką postawę!
Rzekomo emeryci maja głodowe emerytury a w rzeczywistości są bogaczami
Ale jaki jest ciąg dalszy oprócz wyjaśnienia przez policjantów? Wykryli oszustkę?