Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej poinformowała o dalszym ciągu sprawy z zatrzymanym kibicem przed meczem III ligi pomiędzy Rekordem Bielsko-Biała a Stilonem Gorzów Wielkopolski.
O „zadymie”, do której doszło w sobotę (19 listopada) w Bielsku-Białej, pisaliśmy – TUTAJ. Jak informuje bielska policja kibice gości przybyli na stadion autokarami.
– Policjanci zabezpieczali przejazd kibiców oraz rejon stadionu. Współpracowali przy tym zarówno ze strażą pożarną, służbami medycznymi i służbami ochrony działającymi na terenie stadionu. Niestety przed pierwszym gwizdkiem sędziego cześć kibiców gości wszczęła awanturę z ochroną obiektu. Musiały interweniować zgromadzone pod stadionem siły policyjne. Jeden z agresywnych kibiców został zatrzymany. Jak się okazało 41-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego był nietrzeźwy. Został doprowadzony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjanta w związku z czynem chuligańskim. Wczoraj, 20 listopada, prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec zatrzymanego dozoru policyjnego, poręczenia majątkowego i zakazu wstępu na mecze piłkarskie. W trakcie awantury doszło również do uszkodzenia ogrodzenia stadionu wobec czego prowadzone są przez wydział kryminalny czynności zmierzające do identyfikacji sprawców – informuje bielska policja dodając, że zatrzymanemu mężczyźnie za popełnione przestępstwa grozi kara do 3 lat więzienia.
i niech tam zostanie(3liga),pozdr z Niebieskiego Śląska Cieszyńskiego sqrveni kokoci!
Trzeba ustanowić ustawę co by nie tylko karała kierowców pod alkoholem za kierownicą ale i kibiców po alkoholu jako pasażerowie w autokarach, pociągach. Podobnie grube kary finansowe przede wszystkim. Przy tej karze do 3 lat więzienia – za chwilę wyjdzie z aresztu.