Kibice żeńskiej siatkówki zobaczyli nową drużynę i jej pierwsze zwycięstwo w swojej hali. Na razie w meczu towarzyskim.
W sobotni wieczór w hali pod Dębowcem odbyła się prezentacja drużyny. Przedstawienie nowych siatkarek oraz sztabu trenerskiego poszło szybko, mimo że – przypomnijmy – w drużynie nastąpiło sporo zmian, na czele ze zmianą szkoleniowca: Norwega Tore Aleksandersena zastąpił jego dotychczasowy asystent Bartłomiej Piekarczyk.
Po prezentacji siatkarki rozegrały towarzyski mecz z Radomką Radom. W pierwszym secie bielszczanki wyglądały na tle rywalek jak profesorki i zanosiło się na ich gładkie zwycięstwo. Tymczasem w dwóch kolejnych setach podopieczne trenera Jacka Skroka napsuły gospodyniom sporo krwi. Jeden zakończył się ich zwycięstwem, w kolejnym musiały uznać wyższość bielszczanek, mimo że prowadziły już 20:15. Czwarty set okazał się ostatnim. Podłamane niepowodzeniem w poprzedniej partii radomianki nie były w stanie nawiązać równorzędnej walki z siatkarkami BKS-u.
Trener Bartłomiej Piekarczyk – mimo że był to mecz towarzyski – niewiele kombinował w składzie. Na parkiecie brylowały Julia Nowicka, Emilia Mucha, Nina Herelova, Magda Jagodzińska, Olivia Różański, Kornelia Moskwa, Martyna Świrad i Paulina Maj-Erwardt.
BKS Profi Credit Bielsko-Biała – E.Leclerc Radomka Radom 3:1 (25:18, 24:26, 25:23, 25:14).
