Sport Cieszyn

Wyrównane derby dla cieszynian

W meczu 16. kolejki okręgówki skoczowsko-żywieckiej LKS Pogórze podejmował Piasta Cieszyn. Niespodzianki nie było i trzy punkty zgarnęli wyżej notowani cieszynianie, choć gospodarze mogą czuć niedosyt, bo byli bliscy sprawienia niespodzianki.

Początek spotkania należał do gości, którzy ruszyli na przeciwnika i już w 10. minucie mogli cieszyć się ze zdobyczy bramkowej. Ireneusz Jeleń przymierzył bezpośrednio z rzutu wolnego a podkręcona futbolówka minęła wszystkich zawodników w polu karnym i zaskoczyła bramkarza LKS-u Pogórze Marcina Nawrockiego. Piłkarze CKS-u poszli za ciosem i w kolejnych minutach dwukrotnie Jakub Jeleń próbował pokonać golkipera zespołu gospodarzy, ale ten pewnie interweniował. W końcówce pierwszej odsłony inicjatywę przejęli miejscowi, ale nie potrafili wykorzystać swoich szans na wyrównanie i na przerwę piłkarze obu drużyn schodzili przy stanie 0:1.

Po zmianie stron lepiej prezentowała się ekipa z Pogórza, która stworzyła sobie kilka okazji do zmiany wyniku. Na uwagę zasługuje przede wszystkim sytuacyjny strzał Sebastiana Juroszka, który nieznacznie minął bramkę oraz szybka kontra, którą próbował sfinalizować Przemysław Górecki, ale przegrał pojedynek “oko w oko” z bramkarzem Piasta Szymonem Wawrzyczkiem. W końcówce gospodarze w dwóch sytuacjach domagali się podyktowania rzutu karnego, ale gwizdek arbitra milczał i ostatecznie spotkanie zakończyło się minimalną wygraną cieszynian.

– Najważniejsze są trzy punkty. To był typowy mecz walki, w którym o finezyjną grę było ciężko, niemniej dla nas najważniejsze było, by wejść w tą rundę z pozytywnym wynikiem i to się nam udało – podsumował zawody Kamil Sornat, trener CKS Piast.

– To my byliśmy zespołem, który stwarzał więcej sytuacji podbramkowych i, zwłaszacza w drugiej połowie, prowadził grę. Zabrakło skuteczności, a co za tym idzie zdobyczy punktowej, a to tutaj jest najważniejsze. Były też dwie problemantyczne sytuacje, w których należał nam się przynajmniej jeden rzut karny, ale to już historia – skomentował mecz Łukasz Strach, szkoleniowiec LKS-u Pogórze.

google_news