To i tak był wrak. Ale teraz została z niego tylko kupa blachy.
Wczoraj około 16.45 w ogniu stanął porzucony fiat cinquecento, stojący przy ulicy Obrońców Węgierskiej Górki w Węgierskiej Górce. Do akcji gaśniczej ruszyli strażacy z trzech zastępów. Miejscowi druhowie w mig ugasili pożar samochodu.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Jej ustaleniem zajmuje się policja. Na razie udało się zidentyfikować właściciela pojazdu, mieszkańca Buczkowic, i powiadomić go zdarzeniu.
Dzielne chłopaki!!! Narażali swe życie by ratować bolid!