Wydarzenia Cieszyn

Bobry buszują nad Olzą

Fot. nadesłane przez Czytelnika

Nad Olzą dały o sobie znać bobry. Gryzonie, będące w Polsce pod częściową ochroną, z inżynieryjną precyzją budują nad wodą tamy oraz żerowiska. Wiele drzew w naszym regionie padło ofiarą tych zwierząt. Nie ma się jednak co oburzać, bo mimo że bobry powodują straty to jednocześnie są naszymi największymi sprzymierzeńcami w walce z suszą.

– Generalnie populacja bobra europejskiego w województwie śląskim stale wzrasta. Zlecona przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Katowicach szczegółowa inwentaryzacja bobra europejskiego castor fiber dla województwa śląskiego wykazała w 2019 roku liczebność około 630 osobników na terenie powiatu cieszyńskiego – informuje Łukasz Zych, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach. Mimo sporej liczby bobrów, niełatwo je spotkać. Prowadzący nocny tryb życia gryzoń unika ludzi. Wyczuwając zagrożenie, natychmiast nurkuje, ostrzegając pozostałych mocnym klaśnięciem ogona o powierzchnię wody. Ich obecność najczęściej daje się zauważyć po nadgryzionych drzewach. Takie właśnie okazy zauważył ostatnio nad Olzą jeden z naszych Czytelników (na zdjęciu).

Warto wiedzieć, że bobry ścinają najwięcej drzew blisko brzegu, bo dystans do wody, a co za tym idzie – wysiłek przy transporcie drewna – jest najmniejszy. Z tej samej przyczyny drzewa o największej średnicy są powalane w niewielkiej odległości od wody, a drzewa cieńsze są ścinane dalej. Szlaki transportu drewna często przyjmują formę wyślizganych ścieżek lub wypełnionych wodą kanałów.

Do najczęstszych konfliktów na linii człowiek-bóbr dochodzi, gdy bobry wybudują tamę, której konsekwencją jest tworzenie się rozlewisk. Problemem są także ingerencje w wały przeciwpowodziowe. Niszczenie tam bobrowych nie przynosi oczekiwanego efektu. Zwierzęta natychmiast biorą się do odbudowy. I na przekór stawiają tamę większą i mocniejszą.

Bóbr to jedyny gatunek – obok człowieka – który przekształca środowisko na swoje potrzeby. Dlatego ważne jest utrzymanie właściwego stanu technicznego urządzeń wodnych – udrażnianie, odmulanie, usuwanie drzew i krzewów z rowów melioracyjnych. To znacznie ogranicza możliwość bytowania bobrów, które osiedlają się tylko w miejscach, gdzie mają łatwy dostęp do budulca i pożywienia. Warto także montować urządzenia stabilizujące poziom wody. Cenne drzewa, wały przeciwpowodziowe czy przepusty drogowe można zabezpieczyć siatką, a uprawy warzywne znajdujące się w pobliżu wody ogrodzić pastuchem elektrycznym.

Na Śląsku Cieszyńskim zwierzęta te dawały o sobie znać już wielokrotnie. Ślady ich działalności widoczne były m.in. w Ochabach, Drogomyślu, Chybiu czy Kończycach Małych. W 2013 roku konieczny okazał się odstrzał 25 osobników. Na to potrzebna jest jednak zgoda Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Bobry są bowiem pierwszym gatunkiem objętym w Polsce ochroną. Już Bolesław Chrobry w XI wieku z uwagi na możliwość ich wyginięcia zakazał ich zabijania. Bobry – z uwagi na gęste i ciepłe futro – były ważnym towarem eksportowym. Cenny był także tzw. strój bobrowy, czyli wydzielina skórna używana w rzemiośle, przemyśle spożywczym, perfumeryjnym i tradycyjnej medycynie. Z kolei ogon bobra był rarytasem na polskich stołach.

Obecnie bóbr jest objęty częściową ochroną, a jego populacja stale rośnie. – W związku z odpowiedzialnością Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez niektóre gatunki objęte ochroną prawną, w tym bobry, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach prowadzi postępowania w sprawie wypłaty odszkodowań. O odszkodowanie może ubiegać się każdy, kogo mienie zostało zniszczone lub uszkodzone przez bobry. Warunki, które muszą zostać spełnione przez wnioskodawcę do uzyskania odszkodowania, są określone w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 8 lutego 2018 r. w sprawie szacowania szkód wyrządzonych przez niektóre gatunki zwierząt objęte ochroną gatunkową. W bieżącym roku do naszej Dyrekcji wpłynęły 33 wnioski w sprawie wypłaty odszkodowania za szkody wyrządzone przez bobry. Żaden z nich nie pochodził z powiatu cieszyńskiego – stwierdza Łukasz Zych.

Warto pamiętać, że choć bobry czasem powodują szkody to częściej przynoszą korzyści środowisku. Szacuje się, że rocznie bobry wykonują prace retencyjne wyceniane na 100 mln zł. Tamy bobrowe są najlepszym naturalnym sposobem na gromadzenie wody, spłycają falę powodziową, stabilizują poziom wód gruntowych i pełnią funkcje oczyszczające wodę.

google_news
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ZEUS
ZEUS
3 lat temu

Bóbr to przepiękne zwierzę – widzieliście malutkiego? Moim zdaniem należy wprowadzić takie prawo że jak Bóbr się osiedli to nie można go ruszyć no chyba że zagraża zabudowaniom – to przenieść delikatnie. No i oczywiście odszkodowania żeby ludzie nie tępili…

Ola
Ola
3 lat temu

Mieszkaniec wycina drzewa to straszna szoda dla srodowiska a jak bobry to dobrze dla środowiska czyli myślenie idiotów eko i gaja.

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu
Reply to  Ola

Dobroduszne bobry współpracują z mieszkańcem, może sobie wyciąć odziomek.

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu

Te mądre bobry są pożyteczne a głupie szkodzą i chyba tych pierwszych jest znacznie mniej. Wypowiada się dyrektor ochrony środowiska z dalekich Katowic a co na to miejscowi?

Anty
Anty
3 lat temu
Reply to  Hermenegilda

to gdzie ty mieszkasz jak masz Katowice daleko?

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu
Reply to  Anty

W artykule nie jest powiedziane skąd czytelnik nadesłał zamieszczone zdjęcie, jest mowa że nad Olzą. Olza od Katowic jest około 80 km i zważywszy na wielkie miasto jakim są Katowice – jest daleko od problemu miejscowego, w tym sensie. Są wymienione Ochaby, Drogomyśl, Kończyce Małe, czy też Chybie – nie są nad Olzą, te ostatnie “daleko” od niej. Zgoda, bliżej Katowic lecz artykuł w tytule ma Olzę. Z powiatu cieszyńskiego nie odnotowano zgłoszeń o odszkodowania i zrozumiałam, że problem ewentualnie jest przed zgłaszaniem, takie można robić z powiatu cieszyńskiego. Może wyjaśniłam a może nie.

Piotr
Piotr
3 lat temu
Reply to  Anty

Bielsko Wisła Ustroń Cieszyn jest daleko od Katowic a szczególnie jak sie coś tam załatwia to jeden dzień stracony u nierobów.