Wydarzenia Bielsko-Biała

Czuł, że będzie potrzebny. Został wolontariuszem

Michał Majdak jest wolontariuszem w Domu Chłopaków w Broniszewicach.

Michał Majdak z Jaworza na co dzień pracuje w TS Podbeskidzie. Dwa lata temu usłyszał o Domu Chłopaków w Broniszewicach, w którym przebywają dzieci i młodzież z niepełnosprawnością intelektualną. Opiekują się nimi siostry zakonne. – Teraz poczułem, że będę tam potrzebny. Dostałem urlop bezpłatny i pojechałem do chłopaków – mówi.

– To kolejny nasz bohater – mówią siostry zakonne, które prowadzą Dom Chłopaków. – Jest z nami zamknięty od 26 marca. Aby tu przyjechać, na czas kwarantanny, wziął bezpłatny urlop. Dziękujemy mu za wszystko. Za dyspozycyjność, dyżury, pomaganie na każdym froncie – dodają.

Jaworzanin spotkał siostry zakonne w trakcie rekolekcji adwentowych, które odbyły się w 2018 roku w Londynie.

– Obiecałem wtedy siostrom, że spędzę trochę czasu z chłopakami – tłumaczy Michał Majdak. – Udało mi się spełnić tę obietnicę w ubiegłym roku. Zostawiłem tam kawałek serca. Choć muszę przyznać, że bałem się trochę tego świata. Osób z niepełnosprawnością intelektualną, które posiadają – jak się okazuje – pełnosprawne serca.

Pan Michał poczuł, że w tym trudnym dla wszystkich czasie, powinien wesprzeć siostry zakonne w działaniu. Otrzymał bezpłatny urlop, spakował walizkę i wyjechał do tych, którzy go potrzebowali.

– Teraz nadeszły czasy, gdy słowa nie są tak ważne, jak działanie. Można wiele obiecać słabym, schorowanym, a nie zrealizować ani jednego postanowienia. Tutaj istotą jest realne pomaganie – kończy pan Michał.

Foto: www.facebook.com/dpsbroniszewice/

navigate_before
navigate_next

 

google_news