Wydarzenia Bielsko-Biała

Zabrzeg: Wymarzona, wyczekana. Ale remiza!

Strażacy z Zabrzega cieszą się z gruntownej przebudowy strażnicy. Jednak to inwestycja, na której zależało wszystkim mieszkańcom, bo właśnie tu tętni życie sołectwa i to tu odbywają się wszelkie spotkania, zebrania czy wydarzenia kulturalne.

Tuż przed końcem ubiegłego roku zakończyła się modernizacja budynku OSP Zabrzeg, będącego własnością gminy Czechowice-Dziedzice. Prace przebiegały błyskawicznie, bo umowę z wykonawcą zawarto 18 maja 2017 roku. Zadanie to kosztowało 1,76 miliona złotych.

– Choć punktem wyjścia było przeprowadzenie kompleksowej termomodernizacji, to w praktyce mamy do czynienia z gruntowną przebudową. W pewnym momencie zostały gołe ściany i prace rozpoczynały się od podstaw. Wszystko po to, by dostosować budynek do przepisów budowlanych, sanitarnych i przeciwpożarowych – tłumaczy Tomasz Londzin, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Zabrzegu.

Zakres robót był bardzo szeroki. W ramach termomodernizacji wykonano ściany zewnętrzne, dach i częściowo podłogi. Ściany piwniczne i fundamentowe mają nową izolację. Wymieniono część okien, drzwi, schodów oraz instalacje – elektryczną, wodno-kanalizacyjną, spalinową, gazową i centralnego ogrzewania. Zmieniono układ niektórych pomieszczeń. Budynek ma nową instalację odgromową, drenaż i rynny. – Jesteśmy zadowoleni z prac w części bojowej, która spełnia wszystkie nasze wymagania. Młodzież może spędzać czas w jednym z pomieszczeń i pograć tam w bilard czy rzutki. Największa sala w budynku ma nowe okna z tzw. łamaczami światła. Obok jest kuchnia z nowym wyposażeniem – wydajną wentylację, piecem konwekcyjno-parowym, patelnią elektryczną i zmywarko-wyparzarką – wylicza Tomasz Londzin.

W odnowionej strażnicy już odbyły się pierwsze spotkania, a nawet bale. – To miejsce, które od zawsze jest centrum spotkań mieszkańców Zabrzega. Odbywają się tu wszystkie spotkania, w tym zebrania sołeckie, zebrania emerytów czy turnieje taroków. Działają tu panie z koła gospodyń czy zespoły regionalne. Ta strażnica zawsze tętniła życiem i będziemy robić wszystko, aby tak było nadal. Tym bardziej, że stworzono nam świetne warunki. Dziękuję burmistrzowi i jego zastępcom, radnym i radzie sołeckiej – mówi szef jednostki.

– O potrzebie gruntownej przebudowy strażnicy społeczność Zabrzega mówiła od dawna. Wnioskowali o to strażacy czy radni Jerzy Kwaśniewski i Krzysztof Jarczok. Burmistrzowi Marianowi Błachutowi zależało, aby obiekt służył dobrze nie tylko strażakom, ale był swoistym domem kultury i pozwalał na organizację różnych lokalnych uroczystości. A jednocześnie był dużo tańszy w eksploatacji. W przyszłości być może będzie szansa na doposażenie tego budynku – mówi Maciej Kołoczek, zastępca burmistrza Czechowic-Dziedzic. – Liczymy na pozyskanie środków unijnych. Gdy pojawiła się na nie szansa, to złożyliśmy stosowny wniosek. Z rozpoczęciem prac jednak nie czekaliśmy. Mamy nadzieję na pozytywną ocenę i zwrot kosztów – dodaje.

Jak przypomina prezes OSP, strażnica powstała w 1984 roku i była budowane w dużej mierze przez mieszkańców. Jej ozdobą była figura Świętego Floriana, umieszczona jako element ozdobny elewacji. Niestety, podczas modernizacji się roztrzaskała. Strażacy nie traktują tego jako zły omen i robią wszystko, by rozwijać swoją jednostkę. Ich nowym celem jest zakup wozu strażackiego, który zastąpiłby wysłużonego magirusa. Zakupiona nowa figura Świętego Floriana też doczekała się honorowego miejsca. Stoi we wnęce na elewacji, za szybą i mija się ją udając się do głównego wejścia.

google_news