Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Katowicach uznał, że zapora wodna w Wilkowicach ma być rozebrana. To efekt kontroli jaką na wniosek obecnego gospodarza tego obiektu, czyli Państwowego Gospodarstwa Wodnego “Wody Polskie”, przeprowadził ten organ.
Okazało się, że stan techniczny tej konstrukcji jest tak zły, iż jedyne co można zrobić to ją zburzyć. Inaczej jej obecność może stanowić ogromne zagrożenie dla położonych niżej terenów.
Zanim tama zostanie rozebrana Wody Polskie mają wykonać w niej dodatkowe otwory spustowe, które zapobiegną ewentualnemu napełnieniu się zbiornika – jak to miało miejsce w maju – podczas nawalnych deszczów.
Zbiornik powstał w 2013 roku i z uwagi na swój stan nigdy (nie licząc prób technicznych) nie został napełniony. Z założenia miał spełnić trzy funkcje. Zbiornika retencyjnego, rezerwuaru wody pitnej dla Wilkowic oraz zbiornika przeciwpożarowego.
Jego budowa pochłonęła ponad 6 milinów złotych. Przyczynę nieprawidłowości, które doprowdziły do obecnej sytuacji bada prokuratura.
30 000 kubików wody to ja gromadzę w pierwszym z brzegu stawie, w następnych dalsze kubiki. https://gospodarstwo-rybackie.com/
Ale jaja
Budowa pochłonęła tylko 6 mln zł?
To już wiadomo, dlaczego jest w takim stanie!
Edward debilizm bije od ciebie na odległośc chyba takie bezmozgi mialy nadzor nad tą budową dlatego trzeba ją rozebrać.Rozliczenie tych co doprowadzili do tej sytuacji to inna sprawa powinien ich rozliczyc sąd dopieprzyć im z grubej rury
Gdzie i jak ma płynąć Rzeka ? GDZIE CHCE I JAK CHCE. To ludzie są tu intruzami
Ten co kropidłem święcił gdzie jest niech odda pieniądze
Idiota się objawił?
Ciekawe gdzie się schowali ci co ją projektowali, budowali i na końcu odbierali. Może znowu coś fantastycznego projektują, budują i zaraz będą… burzyć.
Znajdzie projektantów i innych decydentów – prokuratura. To musi być rozliczone.
Rozebrać? Nie jest takie proste. Następne niemałe koszty do oszacowania przed rozbiórką.