Wydarzenia Żywiec

Lipowa: Jak to z orłem było?

W maju władze gminy Lipowa chwaliły się zdobyciem nagrody w plebiscycie „Orły Polskiego Samorządu” z uściskiem dłoni byłego wicepremiera Janusza Piechocińskiego. W gminnych komunikatach nie podano jednak informacji, czy nagroda coś gminę kosztowała.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że samorząd wydał na to 10 701 zł. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, pieniądze wydane zostały „na pakiet promocyjny w ramach Ogólnopolskiego Programu Promocji Regionów Samorządowa Marka Roku.” Nagrodę przyznała kapituła Ogólnopolskiej Federacji Przedsiębiorców i Pracodawców. Zapytaliśmy wójta między innymi o to, ile nagroda gminę kosztowała (chcąc mieć potwierdzenie kwoty). Interesowało nas także, co konkretnego wynika z tego dla mieszkańców, kto podjął decyzję udziału w plebiscycie i czy nie było refleksji, aby nie marnować publicznych pieniędzy. Wójt Jan Góra odpowiedział na nasze pytania niezwykle obszernie, twierdząc, że odebranie nagrody nie wiązało się z poniesieniem jakichkolwiek kosztów dla gminy.

– Została ona przyznana za osiągnięcia przedstawione w ankiecie i dokumentach do niej załączonych, co oceniła kapituła plebiscytu. Liczba punktów przyznanych przez członków kapituły przełożyła się na przyznanie brązowej statuetki Orła Polskiego Samorządu. Etap ten przebiegał bezpłatnie. Koszty poniesione przez gminę wynikały z ogólnopolskiej promocji gminy w ramach Programu Samorządowa Marka Roku, z której mogły skorzystać tylko te gminy, które najpierw bezpłatnie przeszły etap oceny przez kapitułę plebiscytu. Promocja była wielokierunkowa. To między innymi prezentacja wszystkich laureatów w Księdze Almanach Polska Przedsiębiorczość o objętości dwóch stron w formacie A4. W koszt wliczono też przygotowanie tej prezentacji. Nakład publikacji to 20 tysięcy egzemplarzy i ogólnopolska dystrybucja. Ponadto zaprezentowano gminy na stronie internetowej organizatora i na portalu społecznościowym programu. Informacja o laureatach pojawiła się i wśród patronów medialnych współpracujących z organizatorem. Na prośbę gminy zostały też wysłane listy rekomendacyjne do partnerów i mediów lokalnych. Ponadto gmina mogła uczestniczyć w gali finałowej programu, nawiązać współpracę i wymienić doświadczenia z innymi samorządowcami, przedsiębiorcami i politykami. Na czas nieograniczony gmina może posługiwać się emblematami programu oraz nagrody w swoich kampaniach promocyjnych i informacyjnych. Zdecydowaliśmy się poddać ocenie niezależnych ekspertów, którzy z zewnątrz mogą ocenić nasze dokonania oraz czy rozwój gminy idzie w odpowiednim kierunku, bo jest to dla nas korzystne i pomoże wskazać mocne oraz słabe strony naszych działań. Dodatkowo uznaliśmy, że tak szeroka promocja będzie dobrym sposobem pokazania naszej gminy na zewnątrz, aby osoby spoza naszego regionu również mogły dowiedzieć się, że taka gmina jak nasza wykorzystuje warunki, w jakich funkcjonuje, do jak najlepszego rozwoju. Nie bez znaczenia było również zwrócenie uwagi na walory turystyczne naszej gminy, aby przyciągnąć turystów z zewnątrz. Uważamy, że zakres tych działań był adekwatny do poniesionych kosztów. Każdy rodzaj promocji niesie za sobą koszty. Zdecydowaliśmy, że taka promocja będzie korzystna dla rozwoju naszej gminy i pokazania jej potencjału na arenie ogólnopolskiej – uważa wójt Jan Góra.

 

google_news